Mapa strony Kontakt Sklep internetowy
szukanie zaawansowane
Wydarzyło się
Wydarzyło się na rck.com.pl

KONCERT DZIESIĘCIOLECIA NA ZAKOŃCZENIE „PALM JAZZ DAYS II"

KONCERT DZIESIĘCIOLECIA NA ZAKOŃCZENIE „PALM JAZZ DAYS II"

Finałem jak też główną ozdobą drugiej edycji festiwalu miał być koncert YASMIN LEVY, jak powiadają, niekwestionowanej królowej muzyki sefardyjskiej. Miał być i – był!!!  Przeżyliśmy jeden z unikalnych wieczorów, które odmieniają ludziom życie, a na pewno pozostawiają ich bogatszymi o otrzymane piękno. 

Urodzona w Jerozolimie, a mieszkająca w Londynie pieśniarka przyjechała po raz kolejny do Polski, tym razem na dwa koncerty – w Gdańsku i w Raciborzu! Yasmin ubrana w biały nieziemski strój, dała w w towarzystwie swojego kwartetu niebywały,  przeszło półtoragodzinny popis sztuki wokalnej. To, co się stało już przy pierwszych utworach, albo wręcz nawet przed wejściem artystki, muzycy nazywają iskrą, elektrycznością, która przeskakuje między wykonawcami i audytorium, i sprawia, że cały koncert ma intensywność i pełnię prawdziwego artyzmu. Tak stało się w niedzielę 10 grudnia na sali widowiskowej RDK. Pieśniarka wykonała kilkanaście utworów, wśród nich kilka średniowiecznych pieśni hiszpańskich Żydów, ale także dwa tanga, w tym słynną „La cumparsitę”. Sztandarowy utwór z płyty „Mano suave” (Delikatna ręka), 2007, „Adio kerida”, sala zanuciła wraz   z wykonawczynią. Każdy utwór podany przez Yasmin Levy stanowił egzotyczny klejnot i w trzech minutach zawierał cały dramat ludzkiej kondycji. Na żarliwość głosu widownia odpowiadała rosnącym entuzjazmem. Konia z rzędem temu, kto zauważyłby w czasie występu, iż artystka wystąpiła z niedyspozycją głosową. To jak atakowała wysokie dźwięki, najlepiej świadczyło o jej klasie. Szczególne wzruszenie wywołała pieśń „Una pastora”, gdzie Yasmin towarzyszyła płynącemu z off-u głosowi ojca artystki, przed laty słynnego badacza kultury sefardyjskiej.

Największe brawa wśród towarzyszących muzyków zebrał znakomity gitarzysta Yechiel Hasson oraz pochodzący z Iranu flecista i klarnecista Amir Shahsar. Jeszcze w finale ekstatyczny „El rey Nimrod” oraz wymuszony brawami na stojąco tytułowe „Libertad” z jednej z ostatnich płyt i – już! Słuchacze wychodzili w uniesieniu, jakby naprawdę żarliwość i czar pieśniarki miał pozostać w sercach na zawsze.

Miarą jakości całego wydarzenia były słowa, wypowiedziane przez muzyków po występie. Dla nich był to najlepszy koncert, jaki dali w Polsce, porównywalny z gliwickim sprzed roku! Takiego klimatu porozumienia już dawno nie zaznali. Słuchacze rozchodzili się wyjątkowo niechętnie, Yasmin niestrudzenie podpisywała podawane jej płyty…

 

                                   

                                                                                                                      Marek Rapnicki

 

 

Autor: P.
Poleć na:
Podaj adres email osoby, której chcesz polecić artykuł::
Podaj imię polecającego::
Podaj swój adres email:
28
Marzec 2024
PoWtŚrCzPtSoNd
26272829123
45678910
11121314151617
18192021222324
25
26
2728293031
Polecane galerie i media
Newsletter
Bezpieczne płatności realizuje dotpay.pl

Miasto RaciborzPowiat RaciborzPWSZProgram Dom Kultury+ Inicjatywy Lokalne Narodowego Centrum KulturyNasz RaciborzRaciborznowiny portalLogo VanessaBank SpółdzielczyNowinyKonkursu na Najlepszy Spektakl Teatru Niezależnego „The best OFF”
RCK © 2011 Wszystkie prawa zastrzeżone Raciborskie Centrum Kultury, 47-400 Racibórz, ul. Chopina 21, tel. 32 415 31 72, tel./fax 32 415 25 40 Realizacja: Margomedia
Portal www.rck.com.pl wykorzystuje pliki cookies, czyli tzw "ciasteczka". W przypadku braku akceptacji korzystania z plików cookies prosimy o opuszczenie strony.
Zamknij