Wydarzyło się
Marcin Kydryński & Marta Töpferová Latin Trio |
Ach co to był za wieczór w piątkowe popołudnie w Raciborskim Centrum Kultury! Najpierw spotkanie autorskie z Marcin Kydryński o jego podróżach, publikacjach, a następnie prawdziwa teleportacja w krainę łagodności za sprawą niezwykle aksamitnego głosu Marta Topferova i cudownych dźwięków prezentowanych przez muzyków z jej Latin Trio.
Spotkanie z Marcinem Kydryńskim prowadził Kamil Rubik, którego raciborzanie mieli okazję kilkakrotnie poznać m.in. za sprawą koncertów zespołu The Sunny Side. Marcin Kydryński nie po raz pierwszy gościł w progach RCK. Po frekwencji oraz reakcjach sali można było zauważyć, iż cieszy się niesłabnącą sympatią raciborzan. Opowiadał o swoich książkach „Lizbona. Muzyka moich ulic”, „Biel” i najnowszej „Dal”, o tym jak powstawały, jak się do nich przygotowywał, jak zmieniły się miejsca, zarówno te, do których wraca z sentymentem oraz te, do których powrót ze względu na sytuację np. wojny nie jest możliwy. Obecnie ukończył kolejną publikację, tym razem o Dalekim Wschodzie, która ukaże się na wiosnę 2022 roku. Rozmowę uzupełniały prezentacje, pokazujące fenomenalne zdjęcia - kunszt fotoreporterski naszego gościa. Na koniec padały pytania z sali, nie mogło zabraknąć zapytań o znajomość Marcina Kydryńskiego ze Stingiem.
W związku z tym, iż spotkanie miało nazwę „Marcin Kydryński zaprasza…”, to nasz gość po krótkiej przerwie zaprosił zebraną publiczność na drugą część wieczoru, czyli koncert zespołu Marta Töpferová Latin Trio. Kydryński nie krył, że jest miłośnikiem muzyki Marty i wielokrotnie prezentował jej nagrania w Sieście.
Podczas koncertu muzycy z Czech, Argentyny i Chile zabrali nas w piękną i niezwykle malowniczą podróż po dźwiękach Ameryki Łacińskiej. Wybrzmiały utwory kolumbijskie, chilijskie, muzyka wykonywana w Patagonii czy w Andach. Słychać i czuć było nie tylko niezwykły kunszt muzyczny Tria, ale też niezwykłą radość ze wspólnego muzykowania. Marta uplotła taką więź z publicznością, że z pewnością większości udzieliła się jej energia oraz wrażliwość. Na bis Marta Töpferová zaprezentowała nam utwór, który powstał w Berlinie, gdzie obecnie mieszka, czasie covid-u i też sytuacji pandemii dotyczył.
Fot. Michał Buksa, Buksa - foto
Autor: P+A
Poleć na: |