Raciborzanie koncertowo pożegnali lato |
Rozrywka towarzysząca w tym roku pożegnaniu lata była wyjątkowo różnorodna. Na raciborskim rynku było i kulinarnie, i rockowo, i bigbitowo, a na finał tradycyjnie niebo nad raciborskim rynkiem rozjaśniły sztuczne ognie.
Imprezy Pożegnania lata przyciągnęły nie tylko raciborzan, miasto odwiedzili również mieszkańcy Jastrzębia Zdroju, Wodzisławia Śląskiego, czy Rybnika. - Rozmawialiśmy z wieloma osobami, które przyjechały spotkać się z najpopularniejszym w Polsce Włochem, podpatrzeć jak gotuje, skosztować jego potraw, ludzie przyjechali, żeby trochę cofnąć się w czasie i posłuchać przebojów Karin Stanek, a także rockowych Braci. Dziś żegnamy lato, ale i witamy jesień, która w Raciborskim Centrum Kultury zapowiada się równie fantastycznie - mówiła Janina Wystub, dyrektor RCK.
Pokazy kulinarne Paolo Cozzy okazały się strzałem w dziesiątkę i ściągnęły tłumy, popularny Włoch doskonale radził sobie w zaimprowizowanej na potrzeby pokazu kuchni. - Na raciborskim rynku gotowało się wspaniale, ludzie chętnie próbowali potraw, wszystkie porcje rozdane, super! Były i faszerowane pomidory, i tiramisu, i makaron z sosem orzechowym, który mocno publiczność zaskoczył - mówił po pokazach Paolo Cozza.
Gotować uczyła go babcia. - Bo mama gotowała z obowiązku, a babcia z pasją. I zawsze mi powtarzała, że prawdziwa włoska kuchnia, to ta robiona z sercem, a gotowanie musi być przyjemnością dla ciebie i dla tych, którzy będą z tobą jedli. Czas spędzony z babcią okazał się na wagę złota, gdy się już wyprowadziłem z domu rodzinnego. Wszystko szybko musiałem sobie przypomnieć, żeby nie umrzeć z głodu - śmieje się.
Złote przeboje Karin Stanek przypomnieli raciborzanom Izabela Kapiasova (aktorka znana z serialu "Przepis na życie" gdzie wcieliła się w rolę kucharki Aldony) & Gang Olsena. Ta, jak mówi o sobie, śpiewająca aktorka ma polskie pochodzenie (zapewnia, że mama pochodzi z Raciborza), ale mieszka w Czechach. - Dlaczego Karin Stanek? To był pomysł mojej menedżerki. Zapoznałam się z repertuarem Karin, nie znałam wcześniej jej utworów, bo w Czechach nie była znana, nauczyłam się tekstów i tak właśnie przypominamy publiczności jej wielkie przeboje - mówi Izabela Kapiasova.
Gwiazdą wieczoru był zespół Bracia z Piotrem i Wojciechem Cugowskimi na czele. - Koncert udał się znakomicie! Lubimy grać w waszych stronach. Czuć, że publiczność tutaj słucha dobrej muzyki, że jest za muzyką rockową - mówił po koncercie Piotr, wokalista. - Jak się żyje z takim nazwiskiem? Nasz tata jest wokalistą Budki Suflera, ale to nie jest nasza droga, nasza muzyka jest zupełnie inna, myślę, że jesteśmy w zupełnie innym miejscu. Przed nami pracowita jesień, gramy koncerty w kraju, a w listopadzie wylatujemy do USA na koncerty dla naszej polonii - dodał Wojciech Cugowski.
Poleć na: |