ŚMIECIOWE "ZRÓB TO SAM"

ŚMIECIOWE, A JEDNAK WARTOŚCIOWE! |
Produkujemy masę śmieci! Nawet nie jesteśmy świadomi ogromu i powagi tej sprawy... Ale my dzisiaj nie o tym!
W obecnej sytuacji, kiedy mamy trochę więcej czasu na różne czynności, nie musimy marnować go na liczenie ryżu w kartonikach ;P. Z rzeczy, ktore nam zalegaja, albo po prostu są zużyte i wydawać by się mogło nadają się tylko do wyrzucenia, możemy "wyczarować" same wspaniałości! To wszystko w naszej akcji #ZarażamyKULTURĄ.
Piątek, 3.04.2020:

Piątek, 3.04.2020:

Wtorek, 31.03.2020:

Niedziela, 29.03.2020:

#RCK#ZarażamyKULTURĄ https://www.youtube.com/watch?v=pEiLcb1p1GQ&fbclid=IwAR1uAYKjWEaV9R11Qh5lv2HJ6JsELJhQJgzp1aBSNAO3W0NO_q9LdRkiNBo
Niedziela, 22.03.2020
Niedziela, 22.03.2020

Zapachowa świeca, wyglądająca jak smakowita LATTE
Potrzebujemy:
☕ szklankę
☕ knot lub bawełniany sznurek
☕ kredki świecowe: brązowa i pomarańczową
☕ ogarki(końcówki) z białych świec
☕ 4 plastikowe pojemniczki np. po zużytych serkach homogenizowanych
☕ kawowy olejek zapachowy
☕ tarkę
☕ dwa patyczki szaszłykowe
☕metalową miseczkę
☕garnek z wodą
☕dostęp do kuchenki
Na tarce ścieramy końcówki naszych świec, rozdzielamy tak, by w misce metalowej została większa część, a do małych pojemniczków dzielimy resztę (do dwóch mniej, do dwóch więcej). Łamiemy brązową kredkę na dwie nierówne części, trzemy na tarce i dodajemy po jednej do 2 opakowań po serkach z mniejszą ilością startych świec. O szaszłykowy patyczek owijamy sznurek(knot) i wkładamy go do szklanki, zabezpieczając drugim patyczkiem. Metalową miskę wypełnioną startymi świeczkami wstawiamy do kąpieli wodnej, mieszając co jakiś czas topiący się wosk. Po rozpuszczeniu, wkrapiamy kilka kropel olejku, mieszamy i wlewamy całość do szklanki tak, by knot został pośrodku. Zostawiamy do zastygnięcia. W kąpieli wodnej(przy użyciu metalowej miseczki) rozpuszczamy wosk z pojemniczka z większą ilością brązowej kredki. Dodajemy parę kropel olejku zapachowego i wylewamy na pierwszą - zastygniętą już warstwę w szklance. Po zastygnięciu czynność powtarzamy osobno z pojemniczkiem z mniejszą ilością kredki oraz z pojemniczkiem tylko z białymi wiórkami. Kiedy gładkie warstwy nam zastygną, przechodzimy do akcji "pianka w latte". Do tego potrzebujemy ostatni pojemnik ze startymi świeczkami. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej, pozwalamy lekko zastygnąć - odstawiając na 4 minuty. Po tym czasie mieszamy drewnianym patyczkiem i odkładamy na chwilkę, Czynność powtarzamy aż uzyskamy konsystencję "chmurki". Gotową masę przekładamy delikatnie na naszą świeczkę. Została nam jeszcze kwestia "karmelowego sosu". Topimy pomarańczową kredkę i lekko ostygnięta delikatnie polewamy piankę. Ozdabiamy świeczkę według uznania i gotowe! Wygląda i pachnie apetycznie! A to wszystko z odpadków
Pomocniczo wysyłamy filmik autorstwa rękodzieło-art.pl: www.youtube.com/watch?v=zdvfan0aDZ8