| ||
W piątek, 21 lutego sala widowiskowa DK Strzecha wypełniła się słuchaczami do ostatniego miejsca. Miłośnicy piosenki autorskiej i pięknego słowa zgromadzili się, aby być świadkami spotkania artystycznego po wielu, wielu latach przerwy. Na scenie „Strzechy” wystąpili raciborzanin Jerzy Dębina oraz lider Lubelskiej Federacji Bardów, Jan Kondrak. |
| ||
Dzisiejszy koncert umuzykalniający upłynął nam przy dźwiękach trąbki i pianina. Trąbkę a dokładnie trąbki, bo trąbkę typu B i trąbkę piccolo zaprezentował nam Dariusz Tkaczyk. Pan Dariusz jest absolwentem katowickiej Akademii Muzycznej, założycielem Śląskiej Fabryki Sztuki, współtwórcą Kwintetu Śląskiego, w którym jest trębaczem. Na pianinie grał Jakub Czekierda. Pan Jakub jest znany naszej młodej publiczności, gdyż w tym roku występował nie tak dawno u nas, gdy muzycznym bohaterem spotkania był klarnet. Jest on również absolwentem naszej katowickiej Akademii, obecnie pracuje w Instytucie Sztuki w Cieszynie oraz uczy w szkole muzycznej w Żywcu. |
| ||
W minioną sobotę na holu I piętra RCK-u miała miejsce zapowiadana już od dawna Potańcówka walentynkowa. Tradycją jest, że od 3 lat organizujemy spotkania taneczne w karnawale, które cieszą się ogromną popularnością ze strony raciborzan, co nas niezmiernie cieszy. Hol I piętra i sala bankietowa przeszły niesamowitą metamorfozę, wręcz nie do poznania. Wypełnione zostały przepiękną dekoracją w stylu walentynkowym wykonaną własnoręcznie przez pracowników RCK. |
| ||
Jesteśmy już po klimatycznym kabarecie muzycznym, którego akcja toczyła się w gabinecie Doktora Miłość- naszego tytułowego bohatera. |
| ||
Jakże mogło być inaczej! Tradycji RCK stało się zadość i 14 lutego sala kameralna Domu Kultury „Strzecha” zamieniła się w magiczną przestrzeń, gdzie ze sceny w dzień św. Walentego wyznawano sobie miłość. Grono instruktorów, przyjaciół i wychowanków RCK zaprezentowało znakomity montaż piosenek lirycznych i dramatycznych przeplatanych recytacjami własnych wierszy Jerzego Dębiny, który był pomysłodawcą i autorem scenariusza. Śpiewano o miłości oczekiwanej, spełnionej, utraconej.
|
| ||
W czwartek nasi najmłodsi adepci odkrywania sztuki byli zaproszeni na bal przebierańców. Każdy mógł się przebrać za kogo chciał. Przebierali się nie tylko nasi milusińscy, ale również ich rodzice. |